W naszej muzyczno-filmowej podróży z folklorem zawodowym dotarliśmy do pracowni artysty. Naszym gościem i przewodnikiem po zakamarkach fachu artysty – malarza był Ireneusz Botor.
W Rybniku na wieży
W Ryblinku na wieży malowany leży,
Któż go tam malowoł, farby nie żałowoł.
A malowali go rybniccy malarze,
Bo te dworskie dziywki doły po talarze.
A ta dworsko bity talar dała,
Żeby się ze dwora nejpierwej wydała.
Nie pomoże talar, ani bioło chodzić,
Bo ta dworsko dziywka nic nie umie robić.